Toralei doczekała się nowej twarzy.
Toralei ma cudowny mold twarzy. Wspaniale się go maluje.
Mam nadzieję, że się Wam podoba :)
A na deser moje trzy małe paskudy (foto w gablotce, stąd krzywizny i odbicia w szybie)...
Przed majówką nie będę już pisać, bo wybywam na łono Warmii.
Udanego wypoczynku.
Do napisania!