piątek, 21 lutego 2014

Piknik na skraju stołu...

Przede wszystkim chciałabym podziękować Lalibajce i Deri za piękne stroje. Co ja bym bez Was, dziewczęta, zrobiła? Moje panny gołe by chodziły ;)
Jesteście kochane i niesamowicie zdolne. Dziękuję raz jeszcze!!!

A teraz obiecana sesja... Cleo i Operetka na babskich ploteczkach z winem w tle...




Panienki prezentują suknie od Deri (Cleo) i Lalibajki (Operetka).



A piknik wyglądał tak...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje serdecznie za komentarz :)