Zapisałam sie ostatnio do kilku lalkowych grup na Facebooku.
Pomyślałam, że miło będzie poznać osoby podzielające moją pasje. Może się czegoś nauczę, dowiem...? Może ktoś uszyje sukieneczkę dla lalki w przystępnej cenie...
Muszę powiedzieć, że jestem w szoku.
Kultura osobista adminek niektórych tych grup pozostawia naprawdę dużo do życzenia.
Mam wrażenie, że te bardzo młode dziewczyny po prostu lubią obrażać innych, wyśmiewać się z ich niewiedzy etc. etc. etc.
Może sprawia im frajdę "ostrzeganie" i banowanie członków grupy za jakieś, wybaczcie, pierdoły?
Tak to wygląda.
Ktoś napisze krótki komentarz pod sukienką na sprzedaż, który nie wyraża jedynie zainteresowania towarem, natychmiast z radością jest "ostrzegany" i pouczany.
No żenada, proszę państwa, zenada.
Rozumiem, że panienki chcą uniknąć niepotzebnego spamu, ale litości... swoim zachowaniem zrażają do siebie starsze wiekiem kolekcjonerki... Nie tylko ja opuściłam takie forum, bo nie miałam ochoty, aby pouczała mnie nastolatka w trudnym momencie swojej egzystencji.
Ulubionym zajęciem jednej z adminek kilku grup jest wytykanie innym, że są idiotami i "nie mają mózgów" (cytuję).
Biedna dziewczyna przeżywa, że nie wszyscy są tak lotni jak ona i że musi powtarzać ciągle zasady nowym (!) członkom. Nie bierze pod uwagę faktu, że coś może nie działać, że ktoś może czegoś nie zauważyć...
Smutne to trochę, zraża i odpycha. Zamiast odrobiny życzliwości - chamstwo, buractwo i dziecinada.
Dziękuję, to tyle.
Jest to tylko i wyłącznie moja opinia, nikomu nie każę się z nią zgadzać.
Nie chcę nikogo obrażać, ale też nie dam jechać po sobie.
Bardzo chętnie nawiązuję nowe "lalkowe" znajomości, ale z ludźmi na poziomie.
Pozdrawiam.