niedziela, 2 czerwca 2013

Shy...

Nowy domownik nieśmiało rozsiadł się na półce. Przeprowadzka w trakcie, ale miejsce dla nowej lalki zawsze się znajdzie.

nieśmiało...
Franka jest naprawdę lalką ładną. Udało mi się ją kupić w bardzo promocyjnej cenie w Realu.
Jakieś przeceny z okazji Dnia Dziecka albo coś... :)
Oczywiście - Franka dostanie nową buzię, ale dopiero wtedy, jak odnajdę swoje pastele, pędzle i kredki... Na razie w naszym nowym mieszkaniu królują kartony.
I pudła.
I kartony...
I deski.
I kartony... ;)


Jest jedna rzecz, która wkurza mnie w Mattel'u.
Na miłość Lestata - po cholerę wiązać lalkom bardzo delikatne włosy w kitki i inne bździdła, których potem nie sposób rozczesać lub dobrze ułożyć?
Oryginalnie Frankie miała koński ogon, taki nieco do góry - całkiem fajny, ale na chwilę. Ja jednak wolę, jak Monsterki mają swobodnie opadające grzywy, bez tony lakieru (którego naprawdę nie sposób rozczesać... Podstawowa Operetta ma przerąbane) i bez śladów po gumce recepturce.

nowa lokatorka poczuła się jakby pewniej...

Póki co Frania siedzi sobie grzecznie na szafce i czeka na swoje lalkowe koleżanki... a te mieszkają jeszcze w pudle.

A Wy jak spędziliście weekend?

9 komentarzy:

  1. siedzi sobie na półce w całkiem niezłym towarzystwie...heh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, to nalewka made by koleżanka z pracy. Jeszcze nie próbowałam - czeka na jakąś wyjątkową okazję ;)

      Usuń
  2. Franki mają ładny kształt twarzy,po przemalowaniu moze wyjsc cudo,a jesli chcesz jej wyprostowac włoski po gumce to najpierw je lekko spryskaj i wyprasuj przez bawełnianą tkanine,te włosy są wytrzymałe na ciepło,mozna je smiało kręcic i prostować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję, ale póki co udało mi sie wyprostować w miarę te nieszczęsne włosy gumka i czapeczką od Ciebie :D

      Usuń
  3. WIesz co, ja nawet nie wiem czy to lakier ale ogolnie fu! 2 razy leb spralam, zeby to cholerstwo zeszlo. O gestosci wlosow to ja juz nawet nie wspomne. Ale co zrobic, ogolnie sliczniaste sa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj są. Uwielbiam je wszystkie i zarażam tym hobby koleżanki ;)

      Czy mogę prosić o adres Twojego bloga, jeśli posiadasz? Nie wyświetla mi się, a chętnie obejrzałabym Twoje dziewczęta :)

      Usuń
    2. Ależ kochana masz, deri's craft to moje dzieła ;), czyli to ja Derianka ;D Tylko przy komentarzach strasznie się upiera, żeby używać adresu google,a nie chce mi się uzupełnić profilu ;)

      Usuń
    3. Ojatrąba :)
      Zwalam to na ciepełko i zamieszanie przeprowadzkowe ;)

      Ps. Melisandra dostała honorowe miejsce na półce nad kompem. Majta do mnie nóżką :D

      Usuń
    4. Rewelacja :D bo trochę się bałam, że ciężko będzie na nią miejsce znaleźć...w końcu dość wielgachna xD

      Usuń

Dziękuje serdecznie za komentarz :)