piątek, 13 czerwca 2014

Nowy gość w dom!

Nie chcę się za bardzo do tej lalki przywiązywać, więc nie robiłam jej fotek.  Za to zrobiłam arrivala. Pierwszego w życiu chyba, bo nigdy mi się nie chciało dokumentować faktu wyciągania lalek z pudełek.





















Nicky Lad jest pięknym modelem. Ma świetną, zawadiacką fryzurę (mięciutką!) i ładne oczka. I okulary, płaszczyk przeciwdeszczowy i butki-coś kaloszopodobnego :)

Trzymajcie kciuki za jej przemianę.
Udanego weekendu.

Ps. Wreszcie pada. Nareszcie jakaś porządna pogoda ;)
Ta, jestem deszczolubna, a upałów nie znoszę :)

8 komentarzy:

  1. Gratuluję nowej panny :) jest prześliczna :) ciekawa jestem jak będzie wyglądać po customie :)
    Też lubię deszcz, ale z umiarem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję :D Uwielbiam jak pada deszcz! lubię słoneczne dni, ale nie takie kiedy nie ma jak oddychać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lalka idealnie w deszczową pogodę z tymi kaloszami i płaszczem :)
    Czekam na przemianę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję i zazdroszczę nowej blajtki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję! To teraz czekam aż pokażesz ją odmienioną :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gość w dom, cukier do szafy... czy jakoś tak :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki Wam piękne za komentarze :) Zaraz zabieram się do dalszej pracy nad plastikową twarzyczką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki, powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje serdecznie za komentarz :)