![]() |
malutki repaint buźki |
![]() |
niebieski cień na policzku; srebrbe tęczówki; oczy pociągnięte glossem; posrebrzone i nabłyszczone usta |
![]() |
w tle termofor-owca - tak jakoś załapał się w kadr |
Może nie jest to spektakularna zmiana, ale jestem z niej dumna. Image tej lalki podoba mi się sam w sobie i nie widzę potrzeby usuwania go doszczętnie.
Kolczyki wymyśliłam i zrobiłam sama. Mam nadzieję, że się podobają :)
Następna sesja w nowych ciuszkach od Lalibajki.
Marzy mi się jeszcze sesja w stroju Królowej Śniegu... Lalibajka wie, w czym rzecz. Ciekawe, czy zdążę zanim stopnieje śnieg? :)
To tyle na dziś. Nie ma się co rozpisywać, bo wszystko jest na fotografiach.
Ps. A dzień był wysoce przyjemny dzięki A. & A. oraz hektolitrom wypitej herbaty i muffinkom!!
Bo ta owca czaiła się tam od południa.
OdpowiedzUsuńJa bym którąś z Twoich lalek zapakowała w Renesansową suknię :)
Bo muffinki i herbatka to dobre połączenie jest ^^.
A w barokową? ;)
Usuńbardzo fajnie i delikatnie ją przerobiłas,ja zaniedługo zabieram sie do całkowitego przemalowania franki
OdpowiedzUsuńJa przemaluję też na pewno jakąś od początku. Ale następna w planach jest Operetta, a jej twarz mi się podoba. Myślę, że przemaluję Frankie np. Zobaczymy.
UsuńA Tobie życzę powodzenia i czekam na efekty :*
Ładny subtelny repaincik :) I bardzo fajne kolczyki (jak monsterki nie mają ubranych kolczyków zwężają im się dziury i potem oryginalne już nie pasują - z autopsji). Pozdrawiam podwójnie - jako wielbicielka i herbaty i monsterek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe i motywujące słowa ^^
UsuńCo do kolczyków - oryginalne mi się średnio podobają. Poza tym uwielbiam wymyślać biżuterię :)
I dla siebie i dla lalek ;)
Kolczyki- cudo, to już wiesz. A makijaż nowy bardzo ładny i Spectra zdecydowanie wygląda teraz "po Twojemu" :) Ale tę Królową Śniegu to bym bardzo chciała zobaczyć. Mam nadzieję, że pani Lalibajce uda się popełnić strój w niedługim czasie ^^
OdpowiedzUsuńHerbata, muffinki i najlepsze z możliwych towarzystwo - czego można chcieć więcej? :*