środa, 27 lutego 2013

Operetta


Moja nowa Monsterka - Operetta, jak widać. Wersja: dance class.
Oczywiście - od razu chwyciłam za pędzel i: blizna na twarzy jest krwista, cała pomalowana; oczy zielone, usta odrobinę poprawione i blush na policzkach.
Teraz schnie, a potem zostanie potraktowana utrwalaczem.

Śliczna jest :)
Trzeba tylko zapamiętać, że kolekcja "Dance class" nie zawiera stojaków. Na szczęście mam dwa nieużywane  odkąd Monsterki dostały fotel i kanapę.

Następna będzie Ghoulia - wygląda jak seksowna bibliotekarka o kocich oczach  ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje serdecznie za komentarz :)