Suknia ma skórzany gorsecik, a do tego cylinder. Jest śliczna i przyznam, że mogłabym mieć taką w skali 1:1. Muszę zdobyć jakieś pończochy dla lalek, bo do tego image bardzo by pasowały.
Zamiast się rozwodzić, zapraszam do oglądania:
![]() |
nowe wdzianko |
![]() |
it's a kind of magic... |
![]() |
♫ |
Zarażam moim nowym hobby przyjaciółki. Już trzy się skusiły na Monsterki.
Bardzom rada z tego powodu.
A teraz idę się raczyć resztką niedzieli...
Bardzom rada z tego powodu.
A teraz idę się raczyć resztką niedzieli...
Sądzę, że to poważny wirus jest, ale nie powiem, żebym bardzo się przed nim broniła. Tylko tak troszeczkę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zdjęcie 2 i 3, takie zadziorne :)
Ha, widzisz, teraz masz swoją Frankie i też możesz szaleć i zarażać wirusem :)
Usuńsesja piękna i coraz piekniejsza.Lalki wciągają i nie tylko pasjonatow ,juz niedługo bedziemy musiały pomyslec nad sporą gablotką na nie ? :>
OdpowiedzUsuńDziękuję, jesteś kochana :)
UsuńJa się zastanawiam nad regałem z IKEI, który mogłabym na domek przerobić... Serio serio :)